Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy, dba o swoich podwładnych. Najpierw wypłacił im nagrody, teraz sfinansuje specjalne warsztaty antystresowe - donosi "Fakt". Zapraszamy do przeglądu czwartkowej prasy.
Jak dowiedział się "Fakt", 60 pracowników Ministerstwa Pracy weźmie udział w kursie antystresowym. W ciągu jednego dnia intensywnych ćwiczeń będą zgłębiać tajniki antystresowych technik umysłowych, np. autosugestii, wsłuchiwania się we własne uczucia. Przejdą także kursy antystresowego masażu głowy.
W czwartkowym "Fakcie" są także informacje ws. Brunona K. Sensacyjny ślad w sprawie zabójstwa handlarza bronią z Gdańska i jego rodziny. U Adama K. zaopatrywał się rosyjski egzekutor - być może związany z tajnymi służbami oraz Brunon K., oskarżony o planowanie zamachu na Sejm. Potwierdzam, ze Brunon K. i Adam K. utrzymywali ze sobą kontakty. Odmawiam odpowiedzi na pytanie o charakter tych kontaktów, gdyż śledztwo w sprawie zabójstwa Adama K., jego żony i córki, nadal jest w toku - powiedział "Faktowi" Mariusz Marciniak, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. Prokuratorzy trafili na ślad kontaktów Brunona K. i handlarza bronią podczas analizy internetowej korespondencji niedoszłego zamachowca.
W oświadczeniach majątkowych z 2005 r. posłanki PO Bożeny Bukiewicz w odstępie zaledwie kilku miesięcy pojawiły się nowe nieruchomości warte pół miliona złotych - podaje "Polska Gazeta Codziennie". Przeoczyłam je – tłumaczy posłanka. Jak ustaliła „Codzienna”, w oświadczeniach posłanki takich „przeoczeń” jest więcej. Bożena Bukiewicz w ostatnich wyborach partyjnych po raz kolejny wygrała i została szefową lubuskiej PO na trzecią kadencję. Stało się to mimo oskarżeń wobec jej stronników o korupcję w nieruchomościach i o nepotyzm oraz mimo wsparcia, jakiego udzielił rząd jej konkurentowi, wiceministrowi spraw wewnętrznych Marcinowi Jabłońskiemu - pisze "Codzienna".
Donald Tusk po otrzymaniu listu od Bożeny Sławiak, w którym pojawiła się informacja na temat zarzutów o korupcję, nie zawiadomił prokuratury. List trafił do tygodnika "Newsweek", który opublikował jego treść 15 października 2013 r.
Nieoznakowane radiowozy Głównego Inspektoratu Transportu drogowego są według rzecznika praw obywatelskich nielegalne - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". GITD się broni. DGP ma notatkę, jaką do prof. Ireny Lipowicz wystosował szef GITD Tomasz Połeć. Twierdzi w niej, że jeśli pani rzecznik nie podobają się jego nieoznakowane radiowozy, to należałoby odtajnić również wszystkie nieoznakowane radiowozy. Nie tylko GITD, ale i policji, straży granicznej, żandarmerii wojskowej czy służby więziennej.
W czwartkowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej" znajdują się także informacje o nowym procederze. Rodzice zmieniają miejsce zameldowania dziecka, by zagwarantować mu przyjęcie do jak najlepszej szkoły. Meldują u znajomych, albo wręcz kupują taki meldunek od nieznajomych w sieci. Podstawówki i gimnazja mają prawny obowiązek przyjmowania jedynie dzieci zamieszkałych w ich obwodzie. To rejonizacja. Fikcyjny meldunek jest sposobem na jej ominięcie.
Dekadę przed aresztowaniem dyrygenta Wojciecha Kroloppa poznańscy radni dowiedzieli się „o zmuszaniu chórzystów do praktyk seksualnych” - podaje "Gazeta Wyborcza". Debatowali o tym podczas miejskiej sesji, ale sprawę utajnili. Ujawnia to książka „Maestro”.
Zmarły przed miesiącem Krolopp był szefem poznańskiego chóru Polskie Słowiki. Sąd w 2004 r. skazał go za molestowanie trzech nastoletnich chórzystów. W Poznaniu przez lata wiedziano o molestowaniu dzieci. W książce „Maestro”, która w czwartek ma premierę, Marcin Kącki, reporter „Gazety”, ujawnia, że milczenie trwało 40 lat, a jego kulminacją była sesja poznańskiej rady miejskiej.
W czwartkowym wydaniu "Gazety Wyborczej" są także informacje o stopach procentowych. Rada Polityki Pieniężnej zamierza utrzymać rekordowo niskie stopy procentowe co najmniej do połowy 2014 r. Oszczędności zaczynają płynąć na rynek nieruchomości, do funduszy inwestycyjnych, a ostatnio coraz szerszym strumieniem na giełdę.