Osoby, które chcą odzyskać część akcyzy za auto sprowadzone z Unii Europejskiej będą musiały poczekać na decyzję sądu krajowego. Bo to on określi procedury zwrotu - informuje Ministerstwo Finansów.
Procedury zwrotu ma określić Wojewódzki Sąd Administracyjny. Czas określenia tych procedur zależy od tego, jak szybko Europejski Trybunał Sprawiedliwości wypełni procedury związane z tą sprawą i prześle do Polski wszystkie dokumenty.
Wiceminister finansów Jacek Dominik informował wcześniej, że przy zwrotach fiskus będzie brał pod uwagę rzeczywistą wartość pojazdów, a nie wartość zapisaną w fakturze. Według niego wartość większości sprowadzanych aut mogła być zaniżona, a to oznacza, że ich właściciele zapłacili zbyt niską akcyzę. Dlatego - jak stwierdził wiceminister- "skala zwrotu będzie niższa, niż przewidywano".
Kilka dni temu Europejski Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu orzekł, że akcyza stosowana w Polsce do końca listopada 2006 roku na sprowadzane z UE auta była niezgodna z prawem UE. Oznacza to, że podatnicy będą mogli odzyskać część akcyzy za sprowadzane z UE samochody.