Sąd proponuje, aby rodziny ofiar styczniowej katastrofy w Katowicach poza sądem porozumiały się z przedstawicielami Międzynarodowych Targów Katowickich w sprawie odszkodowań. W tym celu wyznaczył mediatora.
Na mediację z przedstawicielami MTK zgodziło się między innymi rodzeństwo ze Śląska, które pod gruzami hali straciło siostrę. Szanse na odszkodowanie zależą od sytuacji finansowej MTK. Niestety nie jest ona najlepsza, dlatego prezes targów chce negocjować sumę i czas ewentualnej wypłaty. Rodzeństwo chce 170 tysięcy złotych odszkodowania. Sąd daje miesiąc na zawarcie ugody. Jeśli jej nie będzie, sprawa trafi na sądową wokandę, a to może oznaczać bardzo długi proces.
Do tej pory do dwóch katowickich sądów wpłynęło 31 pozwów o odszkodowania. Sąd zaproponował już 5 mediacji. Jedna z och niczego nie przyniosła i najprawdopodobniej sprawa jeszcze w październiku może trafić na sądową wokandę
Prokuratura w Katowicach chce do lutego przedłużyć śledztwo w sprawie katastrofy. Wniosek w tej sprawie został właśnie wysłany.