Demonstracja "Niepodległa Dla Wszystkich" zaplanowana 11 listopada na rondzie Dmowskiego w Warszawie nie odbędzie się. "Sojusz rządu i neofaszystów jest faktem. Pokojowe przeprowadzenie naszej manifestacji jest niemożliwe" - przekazały w mediach społecznościowych organizatorki. "Formalne odwołanie zgromadzenia wpłynęło już do stołecznego ratusza" - potwierdziła jego rzeczniczka Monika Beuth-Lutyk.
Zgromadzenie pod hasłem "Niepodległa Dla Wszystkich" zostało zarejestrowane na rondzie Dmowskiego, określanym przez organizatorki jako "rondo Praw Kobiet". Demonstracja miała się rozpocząć w tym samym miejscu, z którego w ostatnich latach ruszały Marsze Niepodległości. Zgodę na to zgromadzenie najpierw anulowano po decyzji wojewody mazowieckiego o rejestracji Marszu Niepodległości jako zgromadzenia cyklicznego, więc mającego pierwszeństwo. Następnie przywrócono ją po orzeczeniach sądów uchylających decyzję wojewody, na którą zażalenie składał warszawski ratusz.
We wtorek szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk poinformował jednak, że Marsz Niepodległości będzie miał charakter państwowy i przejdzie tradycyjną trasą. "Uroczystość rozpocznie się zgodnie z pierwotną wolą społecznych organizatorów wydarzenia o godz. 13.00 na rondzie Romana Dmowskiego" - zapowiedział.
Aktywistki z grupy "14 kobiet z mostu" poinformowały, że demonstracja "Niepodległa Dla Wszystkich" nie obędzie się.