Po fiasku negocjacji w sprawie utworzenia koalicji rządowej w Austrii kanclerz Karl Nehammer ogłosił w sobotę wieczorem, że zamierza zrezygnować ze stanowiska szefa rządu i przewodniczącego konserwatywnej OeVP - podała agencja dpa. Wcześniej tego dnia partia kanclerza podjęła próbę rozmów koalicyjnych z socjaldemokratami.

We wrześniu ubiegłego roku - według oficjalnych wyników - wybory parlamentarne w Austrii wygrała nacjonalistyczna Wolnościowa Partia Austrii. Zdobyła 28,8 proc. głosów. Do Rady Narodowej wejdzie pięć ugrupowań. Frekwencja wyborcza wyniosła 78 proc.

Swoją porażkę w wyborach uznał dotychczasowy kanclerz Karl Nehammer z konserwatywnej Austriackiej Partii Ludowej (OeVP). Niestety nie udało nam się zająć pierwszego miejsca - przyznał w czasie wieczoru wyborczego.

Po fiasku rozmów koalicyjnych kanclerz Austrii ogłosił, że zrezygnuje z urzędu

W najbliższych dniach zrezygnuję ze stanowiska kanclerza i lidera Austriackiej Partii Ludowej i umożliwię spokojną zmianę - powiedział Nehammer w oświadczeniu wideo opublikowanym w sobotę na platformie X, po rozmowach z socjaldemokratami.

Ponieważ liberalna partia NEOS wycofała się w piątek z trójstronnych rozmów na temat koalicji z OeVP i socjaldemokratyczną SPOe, OeVP i SPOe podjęły w sobotę próbę negocjacji w sprawie utworzenia rządu dwupartyjnego. Zakończyły się one jednak niepowodzeniem - poinformował Nehammer.

Oczywiste jest, że siły destrukcyjne w SPOe zyskały przewagę - powiedział lider OeVP. Podkreślił, że jego partia nie zgodzi się na żaden program, który byłby niekorzystny dla gospodarki i wyników finansowych.

Jednocześnie Nehammer zaznaczył, że nie jest gotowy na rozmowy koalicyjne z prawicową FPOe pod przywództwem Herberta Kickla.

Jestem głęboko przekonany, że radykałowie nie oferują rozwiązania żadnego problemu - ocenił.

Mimo wygranej FPOe we wrześniowych wyborach parlamentarnych, prezydent Austrii powierzył misję stworzenia rządu Nehammerowi. 

Argumentował, że chadecy i socjaldemokraci stanowczo wykluczyli wejście do rządu z Kicklem jako premierem. 

Ugrupowania te zarzucają FPOe ekstremizm, bliskie powiązania z Rosją, chęć ograniczenia roli kobiet w życiu publicznym i posługiwanie się retoryką pogłębiającą podziały społeczne.

Agencja dpa zauważyła, że według najnowszych sondaży, gdyby w Austrii odbyły się nowe wybory, FPOe mogłaby spodziewać się jeszcze wyraźniejszego zwycięstwa niż we wrześniu.