Marek Belka nie jest już ministrem finansów. Wczoraj podał się do dymisji. O tej sensacyjnej decyzji szefa resortu finansów poinformował premier Leszek Miller. Marek Belka podkreślał kilkakrotnie, że jedynym powodem jego decyzji są względy osobiste: zmęczenie i brak motywacji. Nazwisko nowego ministra finansów na razie nie jest znane.

Wśród ewentualnych jego następców wymienia się między innymi Grzegorza Kołodkę, ministra finansów za czasów poprzednich rządów koalicji SLD-PSL. Innym kandydatem, o którym się mówi, jest profesor Witold Orłowski. On sam jednak - w rozmowie z RMF - zdementował te informacje.

Wśród kandydatów pojawia się też nazwisko Marka Wagnera, szefa kancelarii premiera, oraz kandydatura profesora Stanisława Gomułki, do chwili obecnej doradcy ministra finansów.

Nieoficjalnie informacje o tym, że wicepremier zamierza podać się do dymisji, krążyły od początku wczorajszego posiedzenia rządu. Potem jednak na konferencji prasowej pojawił się Marek Belka, który ze spokojem przedstawiał założenia budżetowe. Zapomniano więc o wcześniejszych doniesieniach. Następnie głos zabrał premier Leszek Miller: Premier Belka złożył dziś na moje ręce rezygnację. Rząd - jak dodał premier - rezygnację tę przyjął do wiadomości. Marek Belka podkreślał wczoraj kilkakrotnie, że jedynym powodem jego decyzji są względy osobiste: zmęczenie i brak motywacji.

Belka pytany przez dziennikarzy, czy powodem decyzji nie są finanse – przede wszystkim większy deficyt budżetowy – ucinał krótko: Na temat motywów, przyczyn tej dymisji ja od tej pory nie zamierzam się wypowiadać.

Według nieoficjalnych informacji, powodem rezygnacji wicepremiera Belki nie był budżet, ale plany ograniczenia niezależności banku centralnego.

Sejm pracuje właśnie nad projektem autorstwa posłów PSL i Unii Pracy, zakładającym poszerzenie składu RPP i obarczenia jej odpowiedzialnością za rozwój polskiej gospodarki. Na wczorajszym posiedzeniu sejmowa podkomisja, zajmująca się tą sprawą, poparła ten pomysł.

Projekt ma trafić na posiedzenie Sejmu prawdopodobnie za dwa tygodnie. Przeciwny mu jest jednak prezydent Aleksander Kwaśniewski, który wielokrotnie powtarzał, że nowe przepisy, o ile zostaną uchwalone, odeśle do Trybunału Konstytucyjnego. Posłuchaj relacji warszawskiej reporterki RMF Agnieszki Burzyńskiej:

Konflikt na linii Belka - Miller

Od pewnego czasu narastał ukryty konflikt między Markiem Belką a premierem Leszkiem Millerem. Chodziło głównie o politykę rządu w sprawie Banku Centralnego i Rady Polityki Pieniężnej. W czerwcu Belka mówił w wywiadzie dla RMF, że nie jest przekonany co do pozytywnych skutków ewentualnego poszerzenia składu Rady Polityki Pieniężnej. Mam wątpliwości co do praktycznych skutków tej ustawy - nawet jeśli Sejm przyjmie tę nowelizację - mówił Belka.

Marek Belka był bliskim współpracownikiem prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i jako minister finansów cieszył się jego poparciem. Był także otwarty na współpracę z Radą Polityki Pieniężnej. Powstaje pytanie, czy nowy minister finansów będzie gotowy do kompromisu z Narodowym Bankiem Polskim, oraz czy będzie popierany przez prezydenta.

Premier Leszek Miller powiedział, że nie ma jeszcze kandydata na nowego ministra finansów. Nazwisko zostanie podane jak najszybciej opinii publicznej - powiedział Miller.

Bauc: Belka gwarantem stabilności państwowych finansów

To źle dla Polskiej gospodarki, bo w oczach świata Marek Belka był gwarantem stabilności państwowych finansów - uważa były minister finansów Jarosław Bauc.

Prawie rok temu Bauc odszedł z poprzedniego rządu, gdyż jego koledzy ministrowie przedkładali rozdawnictwo publicznych pieniędzy nad dyscyplinę finansową. Stało się to w niemal identycznych okolicznościach:

foto Archiwum RMF

9:50