Olbrzymim zainteresowaniem cieszyły się bony dla samozatrudnionych. W trwającym ponad dwie godziny naborze zarejestrowano łącznie 2 317 wniosków o wartości 20,8 mln zł – poinformował w poniedziałek p.o. kierownika biura prasowego marszałka Małopolski Michał Drewnicki.
W ramach projektu grantowego "Małopolska Tarcza Antykryzysowa - Pakiet Przedsiębiorczości" samorząd ma do rozdysponowania 16 mln zł, przy czym jedna osoba może liczyć na bezzwrotny bon rekompensacyjny w wysokości 9 tys. zł.
Nabór odbył się w poniedziałek i tego samego dnia został zamknięty. Zgodnie z regulaminem wnioski można było składać do 10 września, ale w pierwszym dniu trwania przekroczone zostało 130 proc. w złożonych wnioskach.
NIE PRZEGAP: Skandal wokół konkursu na granty. Prokuratura wszczęła śledztwo
Olbrzymie zainteresowanie sprawiło, że środki rozeszły się błyskawicznie - podkreślił p.o. kierownika biura prasowego marszałka Małopolski Michał Drewnicki i zapewnił, że wszyscy wnioskodawcy otrzymali już mailowe powiadomienie o przyjęciu wniosków do oceny.
Jak podkreślił p.o. kierownika, nad bezpieczeństwem użytkowników składających wnioski czuwali informatycy, którzy na bieżąco monitorowali składanie dokumentów. Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego pracował, by nie powtórzyła się sytuacja z naboru do wielkopolskiej tarczy antykryzysowej. Służby informatyczne nie odnotowały ataków hakerskich lub botów - zaznaczył.
Poniedziałkowy nabór był drugim etapem konkursu na bony dla samozatrudnionych. Wzięli w nim udział samozatrudnieni, którzy w pierwszym etapie, od 17 do 28 sierpnia, zarejestrowali swoje wnioski - zarejestrowano 10 tys. wniosków, z czego co czwarty był złożony poprawnie. W poniedziałek, w drugim etapie, samozatrudnieni składali te wnioski w specjalnie przygotowanym na ten cel generatorze.
Małopolska Tarcza Antykryzysowa jest współfinansowana ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020.
Pomoc w ramach Małopolskiej Tarczy Antykryzysowej nie wyklucza korzystania z innych form wsparcia, w tym tych oferowanych przez urzędy pracy oraz ZUS w ramach rządowej Tarczy Antykryzysowej, pod warunkiem, że przedsiębiorcy nie będą finansować z tej dotacji tych samych kosztów.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Skandal wokół konkursu na granty. Wojewoda zapowiada zawiadomienie prokuratury