Lech Kaczyński zaczyna dziś rozmowy o ustawie lustracyjnej. Prezydent chce poznać opinie senatorów, historyków, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, a być może też dziennikarzy, zanim zdecyduje, czy podpisać ustawę czy nie.
Lech Kaczyński mówi, że nie ma wyrobionego stanowiska o tej ustawie. Sejm, uchwalając ustawę lustracyjną 18 października, zdecydował, że nie będzie nakazu wyrzucania z pracy osobowych źródeł informacji i funkcjonariuszy PRL-owskich służb specjalnych. Posłowie odrzucili też poprawkę Senatu, która nie zezwalała na dostęp dziennikarzy do archiwum IPN-u.