Dopiero jutro prokurator przesłucha dwóch maszynistów, którzy wczoraj zasnęli podczas jazdy pociągu. Mężczyźni byli pijani i tylko cudem nie doszło do tragedii. Skład zatrzymał się na tzw. mijance koło Rogowa w Łódzkiem i na ponad dwie godziny zablokował ruch na trasie.
Według wstępnych ustaleń policji, mężczyźni w czasie pracy zasnęli i pociąg jechał bez żadnej kontroli. Na szczęście skład zatrzymał się na mijance. Wtedy zauważono, że maszyniści są pijani. Badania wykazały, że w organizmie jednego z nich jest 2,8 promila alkoholu, a u drugiego – 2,1 promila.
Mężczyźni zostali zatrzymani do dyspozycji prokuratora. Do przesłuchania maszynistów miało dojść dzisiaj, ale mężczyźni nie zdołali wytrzeźwieć.
W Rogowie była reporterka RMF FM Agnieszka Wyderka. Posłuchaj jej relacji: