Panujące w Polsce upały mogą być groźne nie tylko dla małych dzieci i seniorów – ostrzegają lekarze. "W wyniku lekceważenia zagrożenia ich ofiarą może stać się także młody, zdrowy człowiek" – powiedział prof. Zenon Brzoza z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.
Lekarze i służby ratunkowe apelują o zachowanie szczególnej uwagi w czasie upałów panujących w całym kraju. Przypominają także o zasadach, jakie należy przestrzegać podczas wysokiej temperatury powietrza.
Eksperyment przeprowadzony na Politechnice Wrocławskiej w 2019 r. wykazał, że temperatura w samochodzie osobowym wystawionym na promienie słoneczne bardzo szybko dochodzi do 40 stopni Celsjusza, a elementy wyposażenia pojazdu potrafią nagrzać się do ponad 60 stopni.
Kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu prof. Zenon Brzoza, uważa takie warunki za groźne dla zdrowia i życia człowieka.
Warunki panujące w zamkniętym i zaparkowanym na słońcu przez dłuższy czas samochodzie należą do ekstremalnych. Są groźne dla zdrowia, a nawet życia każdego, kto spędzi w nich zbyt długo czasu. Zwracamy uwagę na małe dzieci i słusznie, bo nie mogą powiedzieć nam, jak się czują. Jednak to zagrożenie dotyczy także osób starszych i chorych na takie choroby przewlekłe, jak chociażby nadciśnienie, czy mają problemy z układem oddechowym. Widok śpiącej osoby w zamkniętym samochodzie przy obecnej pogodzie powinien wzbudzić naszą uwagę, nawet, jeżeli jest to człowiek w sile wieku i niesprawiający na pierwszy rzut oka wrażenia chorego - przypomina lekarz.
Dariusz Świątczak z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, podkreśla prawne aspekty sytuacji, w której jesteśmy świadkiem znalezienia osoby nieprzytomnej w zamkniętym pojeździe.
Policjant przypomina, że na każdym z nas ciąży obowiązek pomocy drugiemu człowiekowi. W myśl art. 162 Kodeksu karnego za nieudzielanie pomocy w sytuacji bezpośredniego zagrożenia utraty życia lub zdrowia człowieka grozi kara do 3 lat więzienia.
Nie namawiamy nikogo, by rozpoczynał akcję ratunkową od wybijania szyb czy niszczenia cudzego mienia, jednak po wyczerpaniu innych środków, o jakich wspomniałem wcześniej, i w sytuacji, gdy widzimy realne zagrożenie dla życia człowieka czy zwierzęcia, mamy już do czynienia ze stanem wyższej konieczności - przypomina Świątczak.
Profesor Brzoza zwraca także uwagę na inne niebezpieczeństwo będące wynikiem zbyt szybkiego schłodzenia się w czasie upału, którym towarzyszą tzw. kontrasty termiczne.