Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy będą przesłuchani przez prokuraturę w Tarnobrzegu – chodzi o nieprawidłowości przy budowie laboratorium Frakcjonowania Osocza. Wezwanie może być wystawione w ciągu tygodnia lub dwóch.
Przesłuchanie miałoby dotyczyć narady w Kancelarii Prezydenta, która miała obyć się w 2003 roku. Uczestniczył w niej ówczesny minister zdrowia Mariusz Łapiński. - Dotyczyła tego, jak zaradzić tym nieprawidłowościom, które się pojawiły w trakcie inwestycji - tłumaczy w rozmowie z Markiem Balawajdrem prokurator Edward Podsiadły.
Jolantę Kwaśniewską prokuratorzy mogą zechcieć zapytać o dotację z LFO. - Została ona przekazana agencji reklamowej niejakiego Pągowskiego, a która to agencja była powiązana organizacyjnie z Fundacją Porozumienie bez Barier - dodaje prokurator.
Na razie nie wiadomo, kiedy miałby się odbyć przesłuchanie Kwaśniewskich – prokuratorzy twierdzą jednak, że wezwanie może być wystawione w każdej chwili. Prokurator Podsiadły wspomniał jednak, że mogłoby do niego dojść w przeciągu tygodnia lub dwóch.
Wyjaśnijmy tylko, że założona przez biznesmenów związanych z SLD spółka LFO chciała wybudować w Mielcu fabrykę osocza. W 1997 roku rząd Włodzimierza Cimoszewicza poręczył LFO kredyt w wysokości ponad 32 mln dolarów. Fabryka nie powstała, a kredytu nie spłacono.