To nie chodzi o to, kto będzie nowym prezesem IPN, prawdziwym zagrożeniem jest to, że materiały wrażliwe będą udostępniane byłym esbekom i Tajnym Współpracownikom - tak ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski komentuje podpisaną przez marszałka Bronisława Komorowskiego nowelizację ustawy o Instytucie.
Autor książki "Księża wobec bezpieki" natknął się w archiwach IPN-u na bardzo intymne materiały na temat osób represjonowanych wytworzone przez SB.
Zdaniem księdza nowelizacja ustawy podpisana przez Komorowskiego daje pole do szantażowania tych ludzi. To są tzw. informacje wrażliwe, które służyły do szantażu, np. zdrady małżeńskie, problemy homoseksualne, sprawy intymne, np. zdrowie psychiczne. Jeżeli funkcjonariusz będzie chciał się na kimś zemścić, czy kogoś szantażować, no to ma to czarno na białym - podkreśla Isakowicz-Zaleski. Dodaje, że zna dwa przypadki szantażowania duchownych przez esbeków. Wtedy miał wiedzę tylko w swojej głowie, teraz ma wiedzę w postaci dokumentów. To skandaliczne, że ma dostęp do oryginałów - mówi ksiądz.
Ksiądz Isakowicz-Zaleski podkreśla, że najbardziej będą cierpieć ci, którzy walczyli z komuną.
Nowela ustawy o IPN zmienia zasady wyboru władz Instytutu i poszerza dostęp do jego akt.