Na dwa dni zostały zamknięte dla zwiedzających Groby Wawelskie. We wtorek w krypcie świętego Leonarda dojdzie do ekshumacji zwłok generała Władysława Sikorskiego. Prace przygotowawcze do podniesienia marmurowego sarkofagu, w którym znajduje się trumna Naczelnego Wodza już się rozpoczęły.
Cała procedura rozpoczęła się od wizyty policjantów. Pirotechnicy sprawdzili, czy w katedrze nie ma podejrzanych przedmiotów pozostawionych przez turystów. Na miejscu jest reporter RMF FM Maciej Grzyb:
Pracownicy Eko-Energii drewnem obudują kolumny w krypcie świętego Leonarda, a pięć sąsiadujących grobowców przykryją materiałem. Dopiero wtedy do krypt zostanie w częściach zniesione specjalne urządzenie do otwierania sarkofagów – dźwig napędzany siłą ludzkich mięśni.
Aby podnieść ciężką bryłę marmuru, trzeba będzie jeszcze wyfrezować w piaskowcu, na którym stoi trumna, kilkucentymetrowy pas, tak by zaczepić od spodu uchwyty tego dźwigu. Ostatni etap, czyli wywindowanie sarkofagu na wysokość metra, zajmie niecałe dwie godziny.
Opracowywanie wyników ekshumacji generała Władysława Sikorskiego potrwa około miesiąca - mówi Janusz Kurtyka, szef Instytutu Pamięci Narodowej. Katowicki oddział IPN-u prowadzi śledztwo w sprawie śmierci generała. Zostanie opublikowany albo szeroki komunikat, albo wstępny raport. Musimy pamiętam o tym, że gospodarzem tego typu informacji jest prokurator Instytutu Pamięci Narodowej i wszystko będzie się odbywało w porozumieniu z nim - mówi Kurtyka.