Bony - oto nowy projekt ratowania polskiej służby zdrowia. Bon finansowany przez budżet państwa otrzyma do dyspozycji każdy Polak, niezależnie od tego czy pracuje, płaci składki, ma stałe miejsce zamieszkania czy jest bezdomny – czytamy w „Dzienniku Polskim”. Każdy też będzie mógł ulokować swój bon w wybranym przez siebie towarzystwie ubezpieczeniowym.
Wartość bonu byłaby zróżnicowana w zależności od wieku; wiadomo, że osoba 30-letnia choruje rzadziej niż osoba 70-letnia. Nadal jednak obowiązywałaby zasada solidaryzmu społecznego: towarzystwa ubezpieczeniowe, niezależnie od wartości bonu, musiałyby finansować zarówno leczenie anginy, jak i skomplikowanych, kosztownych procedur medycznych.
Projekt wprowadzenia bonu zdrowotnego jest już gotowy, wymaga tylko zredagowania. Opracował go Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy. W pracach uczestniczył też Andrzej Sośnierz, zanim został powołany na stanowisko szefa Narodowego Funduszu Zdrowia.