16 osób rannych - to najnowszy bilans wypadku, do którego doszło na krajowej "czwórce" Kraków-Tarnów w miejscowości Łapczyca. Ciężarówka zderzyła się tam z busem. Droga przez 5 godzin była zablokowana. Wcześniej służby ratownicze informowały, że rannych zostało 21 osób.
W wypadku poważnie ranny został 10-letni chłopiec. Był reanimowany na miejscu zdarzenia. Razem z dwoma innymi rannymi osobami został przetransportowany do szpitala w Krakowie. Lekarze określają jego stan jako ciężki.
Pozostali pasażerowie mają urazy głowy, rąk i nóg. Jak poinformowała policja, 5 najlżej rannych osób odesłano już do domów. Innych rannych karetki pogotowia zabrały do szpitali w Bochni i Brzesku.
Według wstępnych ustaleń bus jechał z Sanoka do Krakowa. W Krośnie zabrał pasażerów i jechał w stronę Krakowa. Dojechał do Łapczycy i tutaj przed godz. 9 doszło do tragicznego wypadku. Bus zjechał na lewy pas i czołowo zderzył się z ciężarówką. Kierowca tego drugiego auta próbował uciekać na pobocze, ale zabrakło miejsca, by ominąć bus. Był korek. Wyglądało, że bus chciał wyprzedzić tira. Zjechał na ten przeciwny pas, od dołu jechał drugi, zderzyły się - relacjonuje świadek wypadku.
Bus gwałtownie zjechał na przeciwległy pas ruchu. Kierowca tira próbował jeszcze ratować sytuację, uciekał na prawo, ale siła uderzenie była taka, że tira podrzuciło do góry i zjechał na posesję, a busa obróciło w przeciwległym kierunku - opowiada inny świadek. Powybijaliśmy szyby rurkami, prętami do podnoszenia kabin i wyciągaliśmy pasażerów przez wybite okna. Szczególnie poszkodowany był chłopczyk, tkwił zakleszczony w busie. Nie mogliśmy go wyciągnąć. Dopiero zrobili to strażacy. W ciężkim stanie odtransportowali chłopca śmigłowcem do szpitala - mówi.
Kierowca busa powiedział policji, że w aucie zepsuły się hamulce. Kiedy kierowca zorientował się, że są niesprawne, zjechał na przeciwny pas, sądząc, że będzie on pusty. Nie zauważył jednak jadącej pod górę z Krakowa do Tarnowa ciężarówki. Wtedy doszło do zderzenia.
Na miejsce wypadku wysłano 2 śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, kilka karetek i wozów strażackich.
Po 5 godzinach policja odblokowała drogę.
Zobacz obrazy z kamery internetowej na drodze w Łapczycy
(mpw)