Na polskich drogach trwa policyjna akcja "Prędkość". Funkcjonariusze kontrolują głównie kierowców przekraczających dopuszczalną prędkość. Jak jednak zapowiada KGP: funkcjonariusze będą zwracać uwagę na każde zachowanie niezgodne z prawem.
Policyjna akcja "Prędkość" trwa od wczesnych godzin porannych. W czasie trwania akcji na drogach w całej Polsce kontrole prowadzi ponad 5 tys. policjantów ruchu drogowego, którzy będą mają do dyspozycji radiowozy oznakowane i nieoznakowane, wyposażone w wideorejestratory i ręczne mierniki prędkości.
Policja ostrzega, że choć jej działania są wymierzone w kierowców, którzy przekraczają prędkość, to patrole będą zwracały uwagę na każde zachowanie niezgodne z prawem, m.in. będą kontrolowały stan trzeźwości i stosowanie się do obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa.
Jak informuje KGP w 2019 roku kierowcy - głównie samochodów osobowych - spowodowali ponad 25 tys. wypadków drogowych, w wyniku których zginęło 2087 osób, a ponad 30 tys. zostało rannych. Policja podkreśla, że chociaż główną przyczyną powstawania wypadków było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, to najbardziej śmiercionośną przyczyną pozostaje niedostosowanie prędkości do warunków ruchu.
Z danych policji wynika, że nadmierna prędkość doprowadziła do śmierci 726 osób. Nadmierna prędkość jest zagrożeniem nie tylko dla kierujących i pasażerów, ale teżś dla pieszych. Nawet nieznaczne przekroczenie prędkości drastycznie zmniejsza szansę na przeżycie pieszego uczestniczącego w wypadku.