"Jedna pielęgniarka, jeden etat". Pod takim hasłem w szpitalach w całej Polsce 7 czerwca może odbyć się strajk ostrzegawczy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych - dowiedział się nasz reporter. Przypomnijmy: na początku tygodnia ich rozmowy z ministrem zdrowia zostały zerwane.

Czerwcowy strajk - jak ustalił nasz reporter - może polegać na tym, że pielęgniarki nie wezmą dodatkowych dyżurów, będą tylko w podstawowym miejscu pracy. W ten sposób - jak tłumaczy przewodnicząca OZZPiP Krystyna Ptok - chcą pokazać, że braki kadrowe w szpitalach są tak duże, że system ratują osoby pracujące ponadwymiarowo.

Jako grupa zawodowa pielęgniarek i położnych jesteśmy w sytuacji dramatycznej, jeśli chodzi o kadry. Proponujemy, żeby skorygować współczynniki w ustawie o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia, aby osoby z grup deficytowych wynagradzać lepiej i wyżej - dodaje. 

O pomysłach i planach pielęgniarek dzisiaj dyskutować będą przedstawiciele Branży Ochrony Zdrowia Forum Związków Zawodowych. W przyszłym tygodniu zapadnie decyzja, które inne związki zawodowe będą wspierać planowany na czerwiec strajk ostrzegawczy. 

Do końca tygodnia OZZPiP planuje też kolejne rozmowy z klubami i kołami parlamentarnymi. "Wprowadzane obecnie siłowo rozwiązania płacowe są zaprzeczeniem zapisów Polityki Wieloletniej Państwa na rzecz rozwoju pielęgniarstwa i położnictwa, przyjętej przez Radę Ministrów w 2019 roku" - przekonują pielęgniarki z OZZPiP w swoim komunikacie.

Postulaty pielęgniarek

Pielęgniarki domagają się między innymi podwyżek, zachęt dla młodych osób do szkolenia w ich zawodzie i zmian w ustawie o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia - tak, aby wysokość ich zarobków nie zależała tylko od wykształcenia, lecz także od doświadczenia zawodowego.

Jest nas coraz mniej - podkreśla przewodnicząca Związku Krystyna Ptok. Obawiam się, że pandemia minie i powstanie coś takiego jak stres pourazowy i zaczniemy się sypać i fizycznie, i psychicznie, bo kurz opadnie, a sytuacje ogromnego natężenia fizycznego pracy, emocji i oglądania traumatycznych scen zostawią uszczerbek na zdrowiu - dodawała w rozmowie z dziennikarzem RMF FM.

   

 

Opracowanie: