Marszałek woj. lubelskiego chce nowych aut, bo stare są wyeksploatowane. Nic dziwnego, skoro 4 samochody należące do ścisłego kierownictwa samorządu przejechały w ciągu 1,5 roku odcinek równy 6-krotnej długości Równika.
Najwidoczniej marszałek i jego zastępcy lubią jeździć. Rekordzistka każdego dnia - wliczając soboty, niedziele i święta - pokonywała średnio 350 kilometrów. Co o tym sądzą mieszkańcy Lublina, posłuchaj w relacji reportera RMF Cezarego Potapczuka: