Niewielka bomba wybuchła w małym mieście niedaleko San Sebastian. Ładunek prawdopodobnie podłożyli baskijscy separatyści z ETA. Na szczęście nikt nie zginął ani nie został ranny.
Ładunek eksplodował w pobliżu domu baskijskiego przedsiębiorcy. Drugą bombę, podłożoną w miejskim parku, udało się rozbroić.
W ubiegłym tygodniu w zamachach ETA ranne zostały trzy osoby. Hiszpańska policja twierdzi, że podkładając bomby w kraju Basków, terroryści próbują wymusić haracz na przedsiębiorcach, by ci finansowali ich działalność.
ETA od lat walczy o stworzenie niezależnego baskijskiego państwa w północnej Hiszpanii i południowej Francji.