Kolejny pracownik kopalni Szczygłowice złoży dzisiaj zeznania w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Śledczy mają już nagranie, które jest dowodem na zmuszanie górników do składania fałszywych oświadczeń.
Zarząd kopalni, w której półtora roku temu metanem poparzonych zostało pięć osób, chce za wszelką cenę udowodnić, że to nie z jego winy.
Górnicy coraz głośniej jednak mówią o fałszowaniu wskazań metanomierzy i nieprzestrzeganiu zasad bezpieczeństwa pod ziemią: