Posłowie IX kadencji złożyli ślubowanie podczas pierwszego posiedzenia Sejmu. Niektórzy zrobili to na baczność, z ręką na sercu, inni z gestem Victorii lub zaciśniętą pięścią ku chwale tradycji socjalistycznego. Jedna z posłanek wymachiwał także szalikiem z napisem "konstytucja".
Posłowie składali ślubowanie w dość nietypowej kolejności - zamiast rzędami, składano w kolejności "klubowej" - pierwsi byli posłowie klubu PiS, następnie Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL i koła Konfederacji.
Rota ślubowania zapisana w konstytucji brzmi: "Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności i interesów Państwa, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej". Tekst roty odczytał marszałek senior Antoni Macierewicz.
Ślubowanie prowadzili posłowie sekretarze, wybrani spośród najmłodszych posłów, kolejno wyczytując imiona i nazwiska posłów. Każdy z parlamentarzystów wstał i wypowiedział słowo: "Ślubuję". Niektórzy dodawali zdanie "Tak mi dopomóż Bóg" - nie zrobił tego jednak żaden z posłów Lewicy. Poseł mógł dodać zdanie: "Tak mi dopomóż Bóg". Tej formuły nie wypowiedział żaden z posłów Lewicy.
Niektórzy posłowie składając ślubowanie kładli prawą rękę na sercu, inni stawali na baczność, a część podnosiła dwa palce w geście Victorii. Jeden z posłów Lewicy, Maciej Konieczny podniósł zaciśniętą pięść, nawiązując do gestu socjalistycznego pozdrowienia.