Warszawska prokuratura zdecydowała o przekazaniu obrazu "Gęsiarka" Romana Kochanowskiego Kancelarii Prezydenta RP - dowiedział się dziennikarz RMF FM Tomasz Skory. Płótno zostało wyniesione z Pałacu Prezydenckiego przez nieznanego sprawcę za prezydentury Bronisława Komorowskiego. Odnalazło się kilka miesięcy temu w jednym z warszawskich domów aukcyjnych.
Pod koniec września Kancelaria Prezydenta RP zawiadomiła prokuraturę, że w okresie prezydentury Bronisława Komorowskiego zaginęły dwa obrazy olejne: "Gęsiarka" Romana Kochanowskiego i "Bydło na pastwisku" nieustalonego malarza, a także rzeźba rycerza na podstawie marmurowej i miniwieża stereo produkcji japońskiej.
Jak informował we wrześniu reporter RMF FM Krzysztof Zasada, który poznał szczegóły zawiadomienia, przesłanego w tej sprawie do prokuratury przez urzędników kancelarii Andrzeja Dudy, w zawiadomieniu wskazano okres od kwietnia 2014 roku. Przedstawiciele kancelarii prezydenta napisali, że wyniki ostatniego audytu majątku porównywali ze spisami, które powstały podczas inwentaryzacji prowadzonej jeszcze za kadencji Bronisława Komorowskiego. Ta inwentaryzacja trwała od lutego do kwietnia 2014 roku. Wtedy przedmioty te były jeszcze na stanie.
Stołeczna prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.
W związku z zaginięciem obrazu, zarzut paserstwa usłyszał były kelner z kancelarii Jarosław G. Śledczym tłumaczył, że obraz wypatrzył i kupił na targowisku. Zaprzeczył natomiast, by miał cokolwiek wspólnego z jego zniknięciem.
Prokuratura wciąż sprawdza tę wersję.
(abs)