Przeciekają zbiorniki oczyszczalni "Wschód" w Gdańsku. Ścieki przedostają się do gruntu przez nieszczelne betonowe dno. Okoliczni mieszkańcy obawiają się skażenia ujęć wody pitnej.
Na szczęście wyciek nie jest na tyle groźny, by obawiać się skażenia studni – uspokaja Jacek Skarbek, szef gdańskich wodociągów, które zarządzają oczyszczalnią. Mimo to, ludzie nie chcą tam mieszkać:
Wiadomo, że oczyszczalnię, która kosztowała ponad 120 milionów euro trzeba będzie remontować. Opozycyjni radni żądają od prezydenta miasta kontroli dokumentów budowy.