Z rozczarowaniem Europa przyjęła odrzucenie przez Greków w referendum planu zjednoczenia Cypru. Przegapiono unikalną okazję do zakończenia długotrwałego konfliktu - stwierdzono w oficjalnym komunikacie Wspólnoty.
Przeciwko planowi ONZ opowiedziało się ponad 75 procent Greków mieszkających na południu wyspy. Natomiast w oddzielnym referendum za przyjęciem planu opowiedziało się niecałe 65 procent cypryjskich Turków.
Greckie „nie” w referendum oznacza, że 1 maja częścią Unii Europejskiej stanie się tylko południowa, grecka część wyspy. Myślę, że takiego wyniku oczekiwaliśmy. Chociaż osobiście uważam, że powinniśmy jeszcze głośniej powiedzieć „nie”. Na „nie” powinno zagłosować 80 procent Greków - mówił jeden Greków uczestniczących w referendum.
Plan, który zaproponował Kofi Annan przewidywał utworzenie na wyspie konfederacji, której władze zmieniałyby się rotacyjnie - raz rządziliby Grecy, a raz Turcy.
Na zjednoczenie Cypru mocno naciskała wspólnota międzynarodowa, w tym Unia Europejska i Stany Zjednoczone.