Minęło 30 dni od czasu przyznania Polsce i Ukrainie prawa organizacji piłkarskich mistrzostw Europy w piłce nożnej. Sprawdzamy więc, czy przez ostatni miesiąc coś się zmieniło. Dziś kontrolujemy Wrocław i pracę tamtejszych urzędników.
Pierwszy miesiąc minął tam na powstawaniu komitetów ds. Euro-2012. Jest krajowy, we Wrocławiu – miejski, swój powołał również wojewoda. W zarządzeniu dotyczącym powołania komitetu jest m.in. punkt mówiący o tym, że „szczegółowy tryb pracy komitetu określi regulamin przyjęty przez komitet oraz, że komitet na wniosek wojewody dolnośląskiego podejmie uchwałę o powołaniu stałych komisji komitetu, określi ich skład osobowy oraz przedmiot ich działania”.
Zapowiada się więc, że będą jeszcze podkomitety komitetu, który de facto jest podkomitetem do komitetu krajowego, a nadkomitetem do podkomitetu miejskiego.
Tak, jak prezydent zaprosił wojewodę do swojego zespołu, tak wojewoda zaprosił prezydenta i ta współpraca będzie bliska – tłumaczy odpowiedzialny za Euro-2012 dyrektor Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miasta Michał Janicki. Dodaje jednak, że komitety to nie wszystko. Trwają poszukiwania doradcy do spraw tej inwestycji. Budowa stadionu ma ruszyć za rok.