Od jesieni drożeją opłaty za studia wieczorowe i zaoczne – to efekt obowiązywania nowej ustawy o szkolnictwie wyższym. Od nowego roku akademickiego uczelnie publiczne będą musiały same finansować tego typu działalność.
Łatwo zgadnąć, że pieniądze na ten cel będą pochodziły z czesnego – a to w związku z tym musi wzrosnąć. Na razie jednak nie wiadomo, jak bardzo zdrożeją studia. Na Uniwersytecie Łódzkim nowy cennik ma się pojawić w czerwcu – władze uczelni zapewniają, że zrobią wszystko, by różnica była jak najmniejsza. W Łodzi zaocznie uczy się 20 tysięcy studentów, rok nauki kosztuje ich od 3 do ponad 5 tysięcy złotych.