Panie premierze, niech pan się zajmie budową dróg - apeluje szef Izby Drogownictwa. Całkowicie wstrzymano bowiem przetargi na nowe trasy. Mniejsze firmy wypadają z rynku, bo dyrekcja dróg wciąż preferuje międzynarodowe koncerny. Ogranicza to konkurencję i podnosi ceny.
Minister infrastruktury kompletnie sobie nie radzi – uważa szef Izby Wojciech Malusi. Chce by nad inwestycjami komunikacyjnymi pochylił się sam premier. Brakuje dobrego prawa - twierdzi Malusi w rozmowie z reporterem RMF FM:
Andrzej Maciejewski z Generalnej Dyrekcji Dróg przyznaje, że z ogłoszeniem przetargów instytucja czeka na nowe prawo środowiskowe, które trzeba przystosować do unijnego. Ta nowelizacja jest w parlamencie - mówi naszemu reporterowi Maciejewski:
Nad projektem wciąż pracują sejmowe komisje.