Kobiety zawładnęły ulicami Warszawy. Panie niosą ze sobą transparenty: Dość wyzysku! Wymawiamy służbę! Manifestacja z okazji przypadającego we wtorek Międzynarodowego Dnia Kobiet dedykowana jest Izabeli Jarudze-Nowackiej, która zginęła pod Smoleńskiem.
Manifa rozpoczęła się przed Pałacem Kultury i Nauki. Jej uczestniczki planują przejść przed Sejm. Na transparentach widać hasła: "Feminizm jest unisex", "Warszawa jest kobietą", "Umowy śmieciowe do kosza", "Chcemy zarabiać na godne życie", "Pieniądze na przedszkola, nie na wojnę", "Uczysz, sprzątasz czy prasujesz, zasługujesz na szacunek", "Woźna 1100, poseł 11000". Na Manifie w Warszawie pojawili się również politycy SLD: m.in. wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich oraz posłowie Marek Balicki i Tadeusz Iwiński.
Kobiety wyszły dziś również na ulice m.in. Gdańska, Krakowa, Torunia oraz Wrocławia.