Blisko 200 paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy oraz 50 butelek alkoholu znaleźli w jednym z mieszkań ostródzcy policjanci. Mieszkanka Ostródy w swoim domu „urządziła” nielegalny sklepik. Policjanci przyłapali ją na gorącym uczynku, kiedy sprzedawała papierosy 14 i 15-letnim dziewczynkom.
Policjanci zapukali do mieszkania 65-letniej kobiety po informacji, że sprzedaje i wyrabia papierosy i alkohol.
Kiedy weszli do środka, kobieta obsługiwała właśnie klientki. Sprzedawała papierosy dwóm dziewczynkom w wieku 14 i 15 lat. Nastolatki zapłaciły 30 groszy za sztukę.
Funkcjonariusze przeszukali mieszkanie i znaleźli blisko 3000 sztuk papierosów pochodzących z przemytu. Część z nich była w paczkach, a część w woreczkach, przeznaczonych do sprzedaży na sztuki.
W mieszkaniu znajdowało się również około 50 butelek alkoholu wyprodukowanego z niewiadomego pochodzenia substancji. Teraz postępowanie ma wyjaśnić, czy mógł być on szkodliwy dla zdrowia lub życia.
Kobieta wyjaśniła policjantom, że sprzedając nielegalne wyroby, dorabia sobie do emerytury. Teraz będzie się tłumaczyć ze swojego postępowania. Może jej grozić kara do 3 lat więzienia oraz grzywna.