W całym kraju rozpoczęły się policyjne akcje związane z długim majowym weekendem. Funkcjonariusze będą kłaść szczególny nacisk na kontrolowanie trzeźwości i prędkość, z jaką jadą kierowcy. Więcej patroli znajdzie się też w miejscowościach turystycznych.
Na razie na drogach jest spokojnie. Nie ma większych utrudnień w ruchu ani korków - powiedział Marcin Szyndler z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji. Jak dodał Szyndler, przez cały długi weekend na drogach będzie więcej policjantów. Będą zwracać szczególną uwagę na prędkość, z jaką jadą kierowcy. Na pobłażliwość nie mogą też liczyć nietrzeźwi kierujący - podkreślił. Obecnie więcej patroli jest m.in. na trasach wyjazdowych z miast, by w razie konieczności rozładowywać korki.
W całym kraju rozmieszczonych jest w sumie ponad 1000 punktów pomiaru prędkości. Policjanci do kontroli wykorzystują też wszystkie - ponad 120 fotoradarów, a także wideorejestratory. Policjanci sprawdzają także stan techniczny aut, kontrolują, czy dzieci przewożone są w fotelikach oraz czy podróżujący mają zapięte pasy bezpieczeństwa.
Policja przypomina, że od marca działają sądy 24-godzinne, które w trybie przyspieszonym mogą skazywać m.in. osoby, które prowadziły samochód pod wpływem alkoholu. Zgodnie z prawem kierowcy, którzy mają powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi, popełniają przestępstwo, za które grozi do dwóch lat więzienia.
Śląsk. Jak informuje reporter RMF FM kompletnie zakorkowana jest autostrada A-4 przy wyjeździe z Katowic w stronę Krakowa. Sznury samochodów stoją na wszystkich czterech pasach ruchu. Wyjazd ze Śląska jest utrudniony z powodu remontu drogi i dużego natężenia ruchu.
Wielkopolska. Utrudnienia czekają na kierowców m.in. na krajowej „jedenastce” i „piątce” w stronę wybrzeża.
Mazowsze. Wszystkie wyjazdy ze stolicy są zakorkowane. Zalecamy przeniesienie wyjazdu na majówkę na jutrzejszy bardzo wczesny poranek. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Pawła Świądra: