Prawie 50 tys. działek marihuany wartych ponad 200 tys. złotych sprzedał diler zatrzymany we Wrocławiu. Został złapany na gorącym uczynku i tymczasowo aresztowany na dwa miesiące. Razem z nim zatrzymano także jego dwóch klientów.

Diler sprzedawał narkotyki na obszarze wrocławskiej dzielnicy Psie Pole. Policjanci najpierw złapali dwóch mężczyzn, którzy chwilę wcześniej kupili u niego narkotyki. Później zatrzymali go w jego mieszkaniu. Cała trójka to mężczyźni w wieku 23 i 25 lat. Są mieszkańcami powiatów jeleniogórskiego, kłodzkiego i kamiennogórskiego.

W jednym z pokoi w mieszkaniu dilera funkcjonariusze znaleźli ponad 1,1 kilograma marihuany zapakowanej w dwa słoje oraz wagę elektroniczną służącą do porcjowania działek, młynek do rozdrabniania suszu, woreczki foliowe do pakowania narkotyków i dokumentację potwierdzającą transakcje.

Okazało się, że diler zaplanował sobie także dochody, jakie przyniesie mu dalszy handel narkotykami. Według ustaleń policji, wcześniej wprowadził na rynek około 49 tys. działek wartych ponad 200 tys. złotych.

Sąd tymczasowo zatrzymał go na dwa miesiące.

(MRod)