Policjanci ze Stalowej Woli zatrzymali 22-letniego dilera narkotyków, który sprzedawał środki odurzające nieletnim. Jego najmłodszy "klient" miał 13 lat. Grozi mu co najmniej 3 lata więzienia.
Przestępca był widywany w okolicach gimnazjów i szkół średnich. Mężczyzna, aby zachęcić młode osoby do kupowania marihuany, pierwsze działki rozdawał za darmo. Za następne kazał już płacić.
Według policji, diler dokonał łącznie 28 transakcji.
Podczas przesłuchania 22-latek usłyszał 28 zarzutów z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Mężczyzna przyznał się do zarzutów i złożył wyjaśnienia. Sąd Rejonowy w Stalowej Woli zdecydował, że najbliższe trzy miesiące młody mężczyzna spędzi w areszcie. Grozi mu kara co najmniej 3 lat więzienia.