Polacy w sporze Warszawy z Brukselą w sprawie sądownictwa stają po stronie Unii Europejskiej. Według najnowszego sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej", prawie 54 procent rodaków chce, żeby rząd słuchał unijnych instytucji - takich jak Trybunał Sprawiedliwości czy Komisja Europejska. Przeciwnego zdania jest 37 procent, a ponad 9 procent nie ma zdania.
Dokładnie 32,6 proc. Polaków pytanych o to, czy reformując polskie sądownictwo, rząd powinien brać pod uwagę uwagi i wymagania instytucji UE takich jak TSUE czy KE odpowiada: "zdecydowanie tak". 21 proc. respondentów odpowiada "raczej tak".
15,8 proc. pytanych w tej kwestii twierdzi, że "raczej nie", a 21,4 proc., że "zdecydowanie nie".
9,2 proc. uczestników sondażu odpowiada, że "trudno powiedzieć".
Rząd w sprawie sądownictwa nie ma pełnego poparcia nawet wśród własnych wyborców.
Tylko elektorat Konfederacji uważa, że nie należy w ogóle słuchać zdania Brukseli w sprawie sądów.
Zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości są mocno podzieleni: czterech na dziesięciu jest przeciwnych braniu pod uwagę wymagań Unii Europejskiej, co trzeci jest za słuchaniem uwag unijnych instytucji, a około 20 procent nie ma zdania.
Wśród wyborców największych partii opozycji dominują zwolennicy porozumienia z Brukselą. Wśród popierających Koalicję Obywatelską jest ich 96 procent, Lewicę - 99 proc., a wśród wyborców Ludowców - 73 procent.