Prezydent Bronisław Komorowski ogłosi w środę swoją decyzję w sprawie ustawy o nasiennictwie, zawierającej przepisy dotyczące GMO (genetyczne modyfikacje jako metoda upraw roślin i hodowli zwierząt). Po ubiegłotygodniowych konsultacjach w tej sprawie prezydent oświadczył, że ustawa to "bubel legislacyjny".
Ustawa nie reguluje kwestii upraw genetycznie modyfikowanych, ale też ich nie zakazuje. Określa ona tryb rejestracji i wytwarzania materiału siewnego głównie tradycyjnych odmian. Zawiera ona jednak przepis dotyczący możliwości rejestracji odmian transgenicznych, który wywołuje wiele kontrowersji.
Według prezydenta, w parlamencie w ostatnim momencie do ustawy "wrzucono" kontrowersyjne zapisy dotyczące GMO. Przedstawiciele jego Kancelarii oceniali, że wprowadzają one "chaos prawny".
W czasie swoich konsultacji Komorowski podkreślał jednak, że "nie znajduje żadnego potwierdzenia", że żywność GMO jest niezdrowa, i że "nie istnieją żadne naukowe dowody na jej szkodliwość". Taka była też opinia większości uczestników ubiegłotygodniowych konsultacji u prezydenta. Część z nich przyznawała jednak, że zapisy o GMO znalazły się w ustawie o nasiennictwie niepotrzebnie.