Takiej akcji Centralne Biuro Śledcze Policji jeszcze nie przeprowadzało. Zlikwidowano największe laboratorium narkotyków działające na terenie Unii Europejskiej. Funkcjonariusze CBŚP - we wspólnej akcji ze służbami ukraińskimi - przejęli prawie dwieście kilogramów metadonu. Jak obliczają policjanci, ta ilość syntetycznego opioidu mogłaby doprowadzić do śmierci 4 milionów osób.
Metadon produkowano na terenie Polski w jednym z największych zlikwidowanych do tej pory laboratoriów. Poza tym policjanci w naszym kraju i na Ukrainie weszli do ośmiu mniejszych zakładów, w których wytwarzano i przechowywano syntetyczne środki odurzające.
W sumie funkcjonariusze przeszukali 38 miejsc związanych z działalnością narkotykowego gangu.
Zabezpieczono 195 kilogramów metadonu, ponad 150 kilogramów substancji pod nazwą Alfa-PVP oraz ponad 400 litrów mieszanin różnego rodzaju narkotyków gotowych do przetworzenia w środki odurzające.
W akcji zatrzymano siedem osób, które decyzją sądu trafiły do aresztów.
Akcja była przeprowadzona z zachowaniem szczególnych środków ostrożności.
Funkcjonariusze byli ubrani w specjalne kombinezony przeciwchemiczne. Na miejscu obecna była straż pożarna, biegli z laboratorium kryminalistycznego oraz funkcjonariusze z wydziału do zwalczania zorganizowanej przestępczości narkotykowej, gdzie mamy osoby wyspecjalizowane w wykrywaniu i likwidacji tego typu laboratoriów - mówił podinspektor Michał Aleksandrowicz.
Metadon, syntetyczny opioid, jest substancją niezwykle niebezpieczną. W medycynie jest stosowany jako środek przeciwbólowy oraz w terapii uzależnień od opiatów, natomiast substancja produkowana przez kartel miała stężoną formę krystaliczną, która występuje tylko na nielegalnym rynku narkotykowym.
Według szacunków medycznych, 195 kilogramów zabezpieczonego metadonu w formie krystalicznej to dawka śmiertelna dla blisko 4 milionów dorosłych osób.
Substancje takie jak Mefedron oraz Alfa-PVP należą do grupy syntetycznych katynonów, powodujących poważne zaburzenia psychiczne i neurologiczne, a ich nadużywanie wiąże się z wysokim ryzykiem uzależnienia, uszkodzenia narządów i śmierci.