Gdańska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie kobiety, która kilka miesięcy temu poparzyła swój przełyk trującą substancją znajdującą się w buteleczce z kroplami Cardiamid-Coffein. Lek natychmiast wycofano z aptek.
Badania zlecone przez prokuraturę wykazały, że w buteleczce z kroplami oprócz substancji leczniczych znajdowały się związki występujące najczęściej w moczu. Wykluczono jednak, by substancja trafiła do butelki w czasie produkcji. Specjalistom nie udało się ustalić skąd się tam wzięła.