Na forum Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych ma wystąpić dziś prezydent USA George W. Bush. Będzie on bronił słuszności swej decyzji o obaleniu siłą reżimu Saddama Husajna, bez mandatu ONZ.

Jak powiedział Bush w wywiadzie dla telewizji Fox News, USA są gotowe pozwolić ONZ na monitorowanie wyborów w Iraku i pomoc w opracowaniu nowej konstytucji tego kraju. Ma to być ustępstwo na rzecz postulatu Francji, Niemiec i Rosji, aby USA przekazały ONZ kontrolę nad sytuacją w Iraku.

Francja domaga się także, by jak najszybciej przekazano władzę w ręce Irakijczyków. Waszyngton stanowczo nie chce się na to zgodzić, twierdząc, że zbyt pospieszne oddanie władzy Irakijczykom doprowadzi do destabilizacji i walk wewnętrznych.

Według "New York Timesa", prezydent wezwie też do zwiększenia starań na rzecz powstrzymania rozprzestrzeniania broni atomowej. Bush ma nawiązać do swojej Proliferation Security Initiative, czyli apelu USA, aby kraje przechwytywały transporty z bronią nuklearną i sprzętem do produkcji tej broni.

Administracja USA zamierza przedstawić projekt zmian w międzynarodowym Traktacie o Nierozprzestrzenianiu Broni Atomowej, tak, aby wyeliminować z niego luki, które wykorzystały Iran i Korea Północna do rozpoczęcia swego programu produkcji tej broni.

09:00