Blair: Terroryści wrogami cywilizowanego świata

Lordowie i deputowani do Izby Gmin przerwali wakacyjną przerwę, by wysłuchać przemówienia premiera, Tony’ego Blair’a. Dotyczy ono międzynarodowych konsekwencji zamachów na USA. "Nie znamy jeszcze dokładnie korzeni tego zła. Jednak wszystko wskazuje na islamskich fundamentalistów. My żyjemy w demokracji - oni nie, my mamy poszanowanie dla ludzkiego życia - oni nie, my kierujemy się liberalnymi wartościami - oni nie" – mówił Blair. Szef rządu podkreślił także, że w świetle zamachów w Nowym Jorku i Waszyngtonie cały świat musi ramię w ramię stanąć do walki z terroryzmem. „Bez względu na to, na jaką odpowiedź zdecydują się w tym momencie Stany Zjednoczone, wszyscy musimy głęboko zastanowić się nad tym, jakie działania powinien wspólnie podjąć cały świat w walce z terroryzmem” – powiedział brytyjski premier. W podobny sposób parlament brytyjski zareagował w przeszłości na Kryzys Sueski z 1956 roku i na inwazję na Falklandy, która w 1982 roku doprowadziła do konfliktu zbrojnego Wielkiej Brytanii z Argentyną. Zarówno Partia Pracy jaki i opozycyjni konserwatyści są zdania, iż wtorkowe zamachy w Nowym Jorku i Waszyngtonie wymierzone były w święte zasady demokracji i tym samym nie mogą przejść bez echa. Posłuchaj relacji naszego londyńskiego korespondenta, Bogdana Frymorgena:

Dodajmy, że dziś dzień żałoby w Europie. Ogłosili go przywódcy Unii Europejskiej, ale poprosili by przyłączyły się do niego wszystkie kraje Starego Kontynentu. W południe, pamięć ofiar zamachów w USA ma zostać uczczona trzema minutami ciszy. Na znak żałoby zamilkną wszystkie biura i urzędy w krajach nie tylko Unii Europejskiej, ale i tych poza nią, które odpowiedziały na apel Komisji Europejskiej. W Warszawie Giełda Papierów wartościowych na trzy minuty wstrzyma notowania. Podobne decyzje o wstrzymaniu sesji na trzy minuty podjęły zarządy innych giełd europejskich, w tym giełda w Londynie oraz Euronext.

11:35