Zwłoki Roberta Pazika są poddawane badaniom toksykologicznym - ustaliła reporterka RMF FM Kamila Biedrzycka. Biegli z zakładu medycyny sądowej mają sprawdzić, czy zabójca Krzysztofa Olewnika nie został otruty. Raport z sekcji zwłok Pazika ma być gotowy za mniej więcej cztery tygodnie.
Niepełne wyniki sekcji zwłok zabójcy biznesmena Krzysztofa Olewnika zostały podane do publicznej wiadomości w ubiegłą środę. Najwyraźniej jednak wersja, że przyczyną śmierci Roberta Pazika było zadzierzgnięcie, czyli ucisk na szyi spowodowany zaciśniętą ręcznie pętlą – nie przekonała prokuratury. Stąd kolejna i długotrwała sekcja zwłok zabójcy Krzysztofa Olewnika.
"Rzeczpospolita" napisała o zagadkowym współwięźniu Pazika w Płocku. Gazeta stawia pytanie: Czy jakiś związek z tajemniczym samobójstwem Pazika w celi może mieć groźny gangster o pseudonimie "Mózg". Przestępca - zdaniem gazety - przebywał w płockim areszcie, także w czasie, gdy samobójstwo popełnił inny porywacz Olewnika - Sławomir Kościuk. Zaprzecza temu Luiza Sałapa, rzeczniczka Centralnego Zarządu Służby Więziennej.