Będą zmiany w podatkach - taką deklarację z okazji stu dni rządu złożyła wicepremier Zyta Gilowska. Pierwszy pakiet założeń, zapowiadających co najmniej 300 zmian w systemie podatkowym, poznamy w sobotę.
Dziś pani premier – nawet wypytywana przez naszą reporterkę – nie chciała wiele powiedzieć. Ograniczyła się jedynie do wyjaśnień typu: Rozpatrujemy na razie zmiany o charakterze krótko i średniookresowym. I tu - jako dookreślenie padają - nazwy 5 ogromnych ustaw od podatków dochodowych, przez podatki od towarów i usług, na ordynacji podatkowej kończąc. Problem w tym, że ciągle nie wiadomo co ma się zmienić...
I nawet, gdy pani wicepremier wyjaśnia, że zmiany mają zmniejszać ciężar, upraszczać procedury, upraszczać konstrukcje podatkowe , to nadal nie wiadomo, gdzie miałoby to nastąpić. Jedno jest jednak pewne - rewolucji w podatkach nie będzie.
Z podatkami jest tak jak ze służbą zdrowia trzeba uważać, aby przy okazji tych zapędów reformatorskich pacjent przeżył - wyjaśnia Gilowska. I to tyle, jeśli chodzi o konkrety…