Nie zamierzam podać się do dymisji z powodu różnicy zdań między mną a premierem - mówi radiu RMF minister finansów Marek Belka, gość porannej rozmowy „Faktów”. A tych rozbieżności między szefem rządu a ministrem finansów jest coraz więcej, zwłaszcza po tym, jak Leszek Miller stwierdził wczoraj, że SLD poprze ustawę zwiększającą skład i kompetencje Rady Polityki Pieniężnej.
Wicepremier Belka uważa, że poszerzenie składu RPP nie poprawi sytuacji gospodarczej kraju. Uważam, że jeżeli Sejm podejmie tę decyzję, to potem między tą decyzją a rzeczywistym poszerzeniem Rady upłynie dużo czasu, a być może nigdy ta decyzja nie wejdzie w życie. W związku z tym przedłuży się pewny pat decyzyjny. Na tym polega mój sceptycyzm i moja różnica akcentów - mówi Belka.
Marek Belka mówi również, że aby podać się do dymisji potrzeba znacznie poważniejszych przyczyn. Dodaje jednak: Człowiek powinien mieć perspektywę wieloletnią, ale gotowy być do ustąpienia każdej godziny.
Foto: Marcin Wójcicki RMF Warszawa
11:15