Wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki obejmie dodatkowo tekę ministra finansów. Ze stanowiskiem żegna się dotychczasowy szef resortu finansów Paweł Szałamacha, który - jak poinformowała premier Beata Szydło - sam złożył dymisję. Szałamacha, pytany przez dziennikarzy na późniejszej konferencji prasowej, dlaczego zdecydował się na rezygnację, odpowiedział: "Taki obrót przybrały wydarzenia na scenie politycznej".
Jaka jest Wasza opinia nt. zmian w rządzie Beaty Szydło? Zapraszamy do głosowania w sondzie i komentowania pod artykułem!
Zobaczcie, jak zmiany w rządzie Beaty Szydło komentowali Sławomir Neumann (PO), Ryszard Petru (Nowoczesna) i Ryszard Terlecki (PiS):
W wyniku zmian w rządzie "powstało superministerstwo slajdów pod kierownictwem Mateusza Morawieckiego" - komentował rzecznik klubu Kukiz'15 Jakub Kulesza. Jak dodał, Morawiecki "jak dotąd nie wprowadził żadnych zmian gospodarczych, a jedyne, co ujrzało światło dzienne, to różnego rodzaju slajdy, plany, analizy i strategie".
Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15) ocenił natomiast, że nominacja Morawieckiego na ministra finansów to "koniec marzeń o jakiejkolwiek nawet namiastce dyscypliny budżetowej" i narażenie Polski na "eksperymenty gospodarcze".
"Nie wiem, za co nagrodę dostał minister Morawiecki, na pewno będzie miał olbrzymią władzę. Kuriozum jest, że odwołuje się ministra finansów tuż po zaakceptowaniu przez rząd przygotowanego przez niego (ministra) budżetu. Pojawia się pytanie, kto będzie teraz odpowiedzialny za ten budżet" - stwierdził Tyszka.
"Rząd pracuje, wydaje mi się, że przez te 10 miesięcy zrobił więcej, niż rząd PO i PSL-u przez 8 lat, więc pewne zmiany oczywiście muszą następować w toku pracy, one wynikają wyłącznie z doświadczeń i kompetencji ministrów i współpracy całego rządu" - mówił na konferencji prasowej w Sejmie szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Jak podkreślał: "Mówiliśmy tak jeszcze zanim powstał nasz rząd, że będziemy koncentrować się na sprawach gospodarczych i będziemy sprawy gospodarcze koncentrować w takim ośrodku władzy, który będzie sprawnie tą gospodarką zarządzał - taki ośrodek właśnie powstał w obrębie rządu i pan wicepremier Morawiecki stoi na jego czele".
"Nie dajmy się nabrać na pseudozmiany w rządzie" - tak przetasowania w gabinecie Beaty Szydło skomentował lider Nowoczesnej Ryszard Petru.
"Od kilku dni słyszeliśmy o tej rekonstrukcji, ona nic nie zmienia, de facto to jest ten sam rząd z Macierewiczem, minister Zalewską, z ministrem Radziwiłłem, który nie radzi sobie z ministerstwem zdrowia, z minister Rafalską, z ministrem Waszczykowskim, który wszystkich tak naprawdę obraził za granicą, z ministrem Błaszczakiem, który sugeruje, że nikt inny oprócz PiS-u nie może być 11 listopada na świętowaniu Święta Niepodległości" - mówił.
Jak zaznaczył: "Żadnej wielkiej zmiany nie było, a państwem rządzi z tylnego siedzenia cały czas Jarosław Kaczyński".
Wicepremier Mateusz Morawiecki będzie łączyć stanowiska ministra rozwoju i ministra finansów. Stanie również na czele Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, którego pierwsze posiedzenie zaplanowane jest na piątek.
Z teką ministra finansów żegna się Paweł Szałamacha.
To - przypomnijmy - najważniejsze zmiany w rządzie, ogłoszone dzisiaj przez premier Beatę Szydło.
"(Morawiecki) jest autorem Planu Odpowiedzialnego Rozwoju - on będzie koordynował prace tego komitetu (KERM). Minister Morawiecki zostaje również w związku ze zmianą strukturalną powołany na stanowisko ministra finansów" - mówiła Szydło na konferencji prasowej.
Wyjaśniając, dlaczego doszło do zmian w rządzie, powiedziała: "Zgodnie z programem Prawa i Sprawiedliwości, zgodnie z tymi złożeniami, które przyjęliśmy również na początku naszej pracy w rządzie, realizujemy zmiany strukturalne w administracji państwowej. Te zmiany strukturalne obejmują również oczywiście rząd".
Szefowa rządu podkreśliła, że w efekcie zmian Ministerstwo Rozwoju przyjmuje na siebie większość ciężaru dotyczącego spraw związanych z gospodarką. "Centrum koordynacyjne mieści się w Ministerstwie Rozwoju. W tym układzie Ministerstwo Finansów zmienia swoją rolę" - poinformowała.
Według Beaty Szydło, jednym z pierwszych zadań, jakie zostaną postawione przed wicepremierem Morawieckim i Komitetem Ekonomicznym Rady Ministrów, ma być poprawienie sytuacji w energetyce. "Musi zastanowić się, w jaki sposób znaleźć środki, doinwestować polską energetykę, która jest w trudnej sytuacji; jak rozwiązać problemy górnictwa; co zrobić, by ceny prądu nie rosły; co zrobić, aby znaleźć środki na inwestycje" - powiedziała premier.
Odnosząc się do dymisji Pawła Szałamachy, szefowa rządu zaznaczyła, że minister sam zwrócił się do niej z prośbą "o zmianę miejsca zatrudnienia" i złożył dymisję. "Tę dymisję przyjęłam" - dodała.
Jak zaznaczyła, Paweł Szałamacha "przejdzie do innych bardzo ważnych zadań".
"Dokonania Platformy Obywatelskiej z ostatnich lat to seria afer i niepowodzeń. To nieudacznicy!" - tak wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki odpowiedział na słowa Sławomira Neumanna z PO, który rząd PiS nazwał "grupą rekonstrukcyjną, która tylko udaje rząd".
Rzeczniczka PiS Beata Mazurek przekonywała zaś, że - w odróżnieniu od Platformy - PiS przeprowadza zmiany spokojnie, a nie w obliczu skandalu. "Nie pocimy się jak politycy Platformy Obywatelskiej, którzy wymieniali swój rząd po licznych aferach (...). Idziemy z dumnie podniesioną głową" - stwierdziła.
"Rola ministra finansów i przewodniczącego Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów jest do udźwignięcia. Ministerstwo Rozwoju nie jest specjalnie ważne. Jeżeli pani premier naprawdę wierzy, że ono będzie o wszystkim decydować, to jest wyjątkowo naiwna" - tak zmiany w rządzie Beaty Szydło komentował gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM Jacek Rostowski.
"Silny minister finansów jest warunkiem koniecznym dla szybkiego rozwoju - dużo ważniejszym niż jakieś strategie przygotowywane na slajdach. Do tej chwili to jest jedyna rzecz, którą Mateusz Morawiecki robił" - stwierdził.
Gość Marcina Zaborskiego powiedział również, że spodziewa się "paraliżu po stronie rozwoju i infrastruktury". "Przekazaliśmy PiS-owi gospodarkę rozpędzającą się - ona już spowalnia" - stwierdził.
Zobacz również:
Paweł Szałamacha, pytany, czy rozmawiał o swoim odejściu z Jarosławem Kaczyńskim: "Rozmawiałem z panią premier, rozmawiałem także szereg razy z panem prezesem Kaczyńskim. Państwo pewnie są zainteresowani mechaniką podejmowania tej decyzji - to są pytania już do tych osób".
Paweł Szałamacha na pytanie, czy faktycznie istnieje konflikt pomiędzy nim a wicepremierem Mateuszem Morawieckim, który miałby zaważyć na jego decyzji o złożeniu dymisji: "Proszę pytać premiera Morawieckiego. Ja nie mam z nikim konfliktów. Ja jestem bardzo łagodnym człowiekiem".
"Życzę każdemu ministrowi finansów, mojemu następcy, sukcesów. Życzymy sobie tego wszyscy" - odpowiedział Paweł Szałamacha na pytanie o to, jakim ministrem finansów będzie Mateusz Morawiecki.
Paweł Szałamacha, dopytywany o "wydarzenia na scenie politycznej", które skłoniły go do rezygnacji: Dyskusja co do rekonstrukcji, co do zmian w rządzie.
"Taki obrót przybrały wydarzenia na scenie politycznej" - tak Paweł Szałamacha odpowiedział na pytanie, dlaczego zdecydował się na odejście z resortu finansów.
Rozpoczął się briefing prasowy odchodzącego ministra finansów Pawła Szałamachy.
Dziennikarz RMF FM Mariusz Piekarski komentuje:
Wicepremier Mateusz Morawiecki staje się najpotężniejszym człowiekiem w polskiej gospodarce. Przejęcie roli ministra finansów oznacza, że od teraz Morawiecki odpowiada także za podatki i ich ściągalność, za cła, za całą skarbówkę, za budżet i jego wykonalność. To do niego należy teraz kierować pytania, czy są pieniądze chociażby na program 500+.
Po drugie, Morawiecki ma nadzorować wszystkie pozostałe resorty gospodarcze: od infrastruktury i budownictwa po energię i gospodarkę morską. By miał narzędzia do sterowania tymi resortami i ministrami, powstanie Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów. To nowe ciało w rządzie.
I tu powstaje pytanie o rolę premier Szydło i jej wpływ na to, co będzie robił nowy "superminister", i czy szefem połowy rządu, tej gospodarczej połowy rządu, będzie nadal Beata Szydło, czy może Mateusz Morawiecki - i kto będzie miał decydujący głos.
Komentarze opozycji do zmian w rządzie zbiera w Sejmie nasz reporter Michał Dobrołowicz.
Według Sławomira Neumanna z PO, trudno tę jedną zmianę nazwać rekonstrukcją. Ten rząd to jest raczej grupa rekonstrukcyjna, która udaje rząd. Ci ludzie mają garsonki, mają krawaty, mają marynarki, teczki, mają samochody, sekretarki - i udają rząd - stwierdził polityk Platformy.
Marek Sawicki z PSL-u przekonywał z kolei, że ogłoszone dziś zmiany w praktyce niczego nie zmienią: Rekonstrukcja pozorna. Powrót do dawnych struktur, już sprawdzonych. Jak dodał były minister rolnictwa: rząd PiS-u lepiej czuje się patrząc w historię, niż planując przyszłość.
Zakończyła się konferencja premier Beaty Szydło.
Beata Szydło: Mateusz Morawiecki obejmie dwa osobne resorty - obydwa resorty pozostają.
Beata Szydło: Minister Szałamacha sam zwrócił się do mnie o zmianę miejsca zatrudnienia, ja tę dymisję przyjęłam. Będzie miał bardzo odpowiedzialne zadania.
Beata Szydło: Zostaje powołany Komitet Ekonomiczny, na czele wicepremier Mateusz Morawiecki. Zostaje on również powołany na stanowisko ministra finansów. Odwołany zostaje minister finansów Paweł Szałamacha.
Beata Szydło: Budżet na rok 2017 został przyjęty. (...) Chciałam przy tej okazji podziękować panu ministrowi Pawłowi Szałamasze i całemu zespołowi ministerstwa finansów.
Beata Szydło: Dzisiaj posiedzenie rządu poświęcone było właściwie tylko jednemu tematowi: przyjęciu budżetu na rok 2017. Rozmawialiśmy również o porozumieniu CETA.
Beata Szydło przeprosiła za duże opóźnienie konferencji prasowej. Teraz mówi o przyjętym wczoraj Narodowym Programie Mieszkaniowym.
Rozpoczyna się długo wyczekiwana, opóźniona o blisko dwie godziny, konferencja prasowa premier Beaty Szydło.
O 17:30 rozpocznie się briefing prasowy ministra finansów Pawła Szałamachy.
Zakończyło się posiedzenie rządu, lada moment możemy spodziewać się wystąpienia premier Beaty Szydło - donosi z kancelarii premiera dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda.
Jak donoszą dziennikarze RMF FM, oczekujący na konferencję prasową w KPRM, był moment, kiedy ministrowie zrobili krótką przerwę w posiedzeniu rządu - obsługa z Centrum Informacyjnego Rządu zasugerowała wtedy, że premier Szydło wyjdzie w tym czasie na konferencję prasową. Był to jednak fałszywy alarm. Nie potwierdziły się również ostatnie informacje mówiące o tym, że wystąpienie szefowej rządu rozpocznie się o godzinie 16:00.
Na konferencję prasową wciąż czekamy.
Pusta mównica, w tle biało-czerwone flagi, na sali tłum oczekujących dziennikarzy... Wciąż czekamy na konferencję prasową premier Beaty Szydło.
Na konferencję prasową Beaty Szydło możemy poczekać jeszcze około 30 minut - wynika z nieoficjalnych informacji dziennikarza RMF FM Mariusza Piekarskiego. Wciąż trwa posiedzenie rządu.
Wciąż czekamy na konferencję prasową Beaty Szydło.
W piątek, tuż po podaniu informacji o planowanej rekonstrukcji rządu, zapytaliśmy Was w sondzie o to, którego z ministrów premier Beata Szydło powinna odwołać w pierwszej kolejności.
W tej chwili Waszym typem numer 1 jest szef MON Antoni Macierewicz, który zebrał dotąd aż 46 procent Waszych głosów. Miejsce drugie przypada ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze (11 procent wskazań), miejsce trzecie - szefowej MEN Annie Zalewskiej (10 procent).
Szczegółowe wyniki możecie sprawdzić TUTAJ.
Od kilku dni pojawiały się nieoficjalne doniesienia o tym, że w wyniku rekonstrukcji rządu stanowisko straci minister finansów Paweł Szałamacha. Według ustaleń dziennikarza RMF FM Krzysztofa Berendy, ofertę zastąpienia go miał dostać szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk.
Z informacji naszych dziennikarzy wynika ponadto, że szykuje się również podział Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. Według tego planu, wszystko, co wiąże się z transportem - a więc głównie plan budowy dróg i inwestycje kolejowe, trafi do resortu rozwoju, którym kieruje wicepremier Mateusz Morawiecki. Z kolei na czele okrojonego resortu budownictwa miałby pozostać Andrzej Adamczyk, ale miałby się skupić wyłącznie na programie "Mieszkanie plus".
Za kwadrans powinna rozpocząć się konferencja prasowa premier Beaty Szydło, która - jak zapowiedział rzecznik jej gabinetu Rafał Bochenek - "poinformuje o zmianach w rządzie, zarówno personalnych, jak i systemowych".
Zapraszamy na relację na żywo!
(edbie)
