Trzy osoby, w tym b. dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych gen. Lech M., usłyszały zarzut m.in. przywłaszczenia mienia znacznej wartości w związku z organizacją pokazów lotniczych Air Show w Radomiu. Taką informację przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Łukasz Łapczyński.
Były dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych Lech M. usłyszał zarzuty przywłaszczenia mienia znacznej wartości. Generał i jeszcze dwie osoby są podejrzane w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości przy organizacji pokazów Air Show w Radomiu.
Reporter RMF FM Krzysztof Zasada dowiedział się nieoficjalnie, że chodzi o kilka milionów złotych.
Podejrzani nie przyznali się natomiast do zarzutów i składali w prokuraturze wyjaśnienia. Wobec wszystkich prokuratura zastosowała poręczenia majątkowe.
Dodatkowo jeden z zatrzymanych wczoraj mężczyzn - szef oddziału ekonomiczno-finansowego dowództwa - został też zawieszony w czynnościach służbowych.
Prokurator postawił podejrzanym zarzuty w związku ze sprawą opisywaną w 2015 roku przez portal niezależna.pl. Portal podawał wtedy, że "impreza lotnicza Air Show w Radomiu organizowana jest za publiczne pieniądze, (...) Zyski z organizacji imprezy czerpie niemal wyłącznie Wojskowe Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne SWAT".