W miejscowości Wielbark w woj. warmińsko-mazurskim przez kilka godzin zablokowany był przejazd przez rzekę Omulew. Doszło tam do wypadku: autobus zjechał z mostu i zawisł na nim. Cztery osoby zostały ranne.
Piotr Korczakowski z policji w Szczytnie poinformował, że na ul.
Jagiełły autobus z nieustalonych przyczyn zjechał z drogi i zawisł na
moście. Jechało nim 8 pasażerów, 4 z nich zostało lekko rannych. Wszystkich opatrzono na miejscu - powiedział.
Autobus podniosły i bezpiecznie postawiły na drodze specjalistyczne dźwigi, sprowadzone do Wielbarka z Olsztyna. W godzinach wieczornych autobus został ściągnięty na parking, a most odblokowany - Krzysztof Pardo z warmińsko-mazurskiej straży pożarnej.
Pracę dźwigów poprzedziła akcja energetyków, którzy musieli zdjąć część linii energetycznej wiszącej w pobliżu mostu. Strażacy bali się, że dźwigi mogą zahaczyć o druty. Z tego powodu w części miasta w poniedziałek wieczorem nie było prądu.
W woj. warmińsko-mazurskim w poniedziałek panowały trudne warunki drogowe. Drogi były śliskie, dochodziło do wielu kolizji i wypadków.