Samochód osobowy wjechał w dom jednorodzinny w Mszanie Dolnej w Małopolsce. W budynku zawaliła się ściana. Dwoje dzieci będących w mieszkaniu zostało rannych. Zdjęcia z miejsca wypadku otrzymaliśmy na Gorąca Linię RMF FM.
Do wypadku doszło tuż przed godziną 8, na krajowej "28" - z Mszany Dolnej w kierunku Limanowej. Rozpędzony samochód wypadł z trasy i po przejechani 150 metrów po trawniku uderzył w budynek. Ściana domu się zawaliła.
Spadające pustaki wpadły do pokoju, w którym spała dwójka kilkuletnich dzieci z matką. Na szczęście ich łóżka nie stały pod zniszczona ścianą, bo wypadek mógł się zakończyć tragicznie. Mimo to do miejsca, gdzie leżeli chłopiec i dziewczynka, doleciały nieduże kawałki pustaków i tynku. Dzieci zostały niegroźnie ranne. Z potłuczeniami i siniakami na twarzy trafiły do szpitala. Pod opieką lekarzy jest także matka dzieci - kobieta jest w szoku.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca - 22-letni mężczyzna - był trzeźwy. Funkcjonariuszom tłumaczył, że kiedy usiłował wyprzedzić auto, inny samochód zajechał mu drogę. Ratował się ucieczka na pobocze. Niestety, nie wyhamował. Mężczyzna także trafił do szpitala.