Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie działań UE wymierzonych w rosyjską flotę cieni. Szacuje się, że mimo sankcji na ropę, Rosja korzysta z około 600 starzejących się statków, które pływają pod różnymi banderami omijając unijne sankcje na ropę.
Eurodeputowani wzywają do poszerzenia sankcji. To forma nacisku politycznego, bo niektórzy właściciele i zarządcy zbiornikówców są zarejestrowani np. w Grecji i na Cyprze.
Chodzi także o to, by kraje unii, takie jak Hiszpania, gdzie znajdują się cieśniny międzynarodowe, wymagały przedstawiania dowodu ubezpieczenia czy spełnienia minimalnych standardów bezpieczeństwa.
Posłowie chcą monitorowania statków za pomocą dronów i satelitów oraz przeprowadzania ukierunkowanych inspekcji na morzu.
Rezolucja wzywa również kraje G7 do lepszego egzekwowania limitu cenowego nałożonego na rosyjską ropę i do wprowadzenia zakazu importu wszystkich rosyjskich paliw kopalnych, w tym LNG.