Astronauci z wahadłowca Atlantis odkryli w promie wyżłobienie o długości ponad pół metra. Amerykańska agencja kosmiczna NASA uspokaja, że defekt orbitera nie wydaje się być poważny. Uszkodzenie najprawdopodobniej pochodzi z odrzuconego po starcie zbiornika paliwa.
Jak dla mnie uszkodzenia są niewielkie, ale poprosimy kolegów, by na miejscu ocenili, jak poważne są te uszkodzenia. Mamy wiele możliwości, by naprawić ten defekt - powiedział szef misji Tony Ceccacci.
Atlantis wystartował w poniedziałek z przylądka Canaveral na Florydzie w celu naprawy krążącego po orbicie okołoziemskiej zepsutego teleskopu Hubble’a. Misję uważa się za jedną z najniebezpieczniejszych z dotychczasowych wypraw wahadłowców.