Województwo śląskie, warmińsko-mazurskie i zachodniopomorskie – to tam o poranku panują najgorsze warunki na drogach. Powodem są intensywne opady śniegu.
W woj. śląskim w rejonie Żywca nieprzejezdnych jest kilka lokalnych dróg. Wszystko z powodu intensywnych opadów śniegu.
O poranku nie można dojechać kilku sołectw w gminie Ujsoły. Odcięte od świata jest 18 przysiółków położonych wysoko w górach w sołectwach Glinka, Sobolówka i Złatna. Drogi gminne są tam zasypane. Śnieg uniemożliwia dojazd do około 350 osób. Dojść tam można na piechotę. Punktowo niektóre domy, zwłaszcza oddalone od dróg gminnych, są zupełnie pozbawione komunikacji, ale nasza OSP ma skutery śnieżne, więc kontrolujemy sytuację. Mieszkańcy zwracali się już o pomoc w dostawie podstawowych produktów - mówi wójt gminy Ujsoły Tadeusz Piętka.
Przysiółki są na wysokości od 600 do nawet 900 m n.p.m. Leży tam ponad 1,5 m śniegu, a miejscami jest go 2 m, jak np. w przysiółku Zapolanka w Złatnej. To są ilości, z którymi w tych warunkach żaden sprzęt sobie nie poradzi - mówi Piętka. Niezwłocznie po ustaniu opadów i ustabilizowaniu się sytuacji pogodowej, umożliwiającej bezpieczną pracę sprzętu, na nieprzejezdnych odcinki dróg zostaną skierowane poza pługami również koparki i wirniki - zapewnia.
Niestety, w górach, ale też i w pozostałej części województwa śląskiego znowu zapowiadane są dziś intensywne opady śniegu. Minionej doby, kiedy śnieg intensywnie padał, w regionie doszło do prawie 400 kolizji i stłuczek.
Rano przy wjeździe do Węgorzewa w miejscowości Kolonia Rybacka samochód osobowy zderzył się z autobusem. Kierowca auta został zabrany do szpitala, a wjazd do Węgorzewa od strony Giżycka został zablokowany.
Do wypadku doszło na łuku drogi, jest ślisko, są trudne warunki - mówi oficer prasowy węgorzewskiej policji Agnieszka Filipska.
W woj. warmińsko-mazurskim drogi miejscami są śliskie, w okolicach Węgorzewa pada śnieg.
Padający śnieg utrudnia też o poranku poruszanie się kierowcom w Szczecinie. Najtrudniej jest na trasach z i do Polic. Na Gocławiu drogę zablokowały tiry, które bez łańcuchów nie są w stanie podjechać pod wzniesienia. Przyblokowana Miodowa, gdzie śliska nawierzchnia zaskoczyła kierowcę na letnich oponach.
Problemy ma też komunikacja miejska, na rozkładzie jazdy autobusów nie ma co polegać.
Pod warstwą śniegu jest lód.
Opracowanie: Magdalena Partyła, Marcin Buczek, Aneta Łuczkowska