Prezydent podpisał ustawę antysmogową - dowidział się reporter RMF FM Mariusz Piekarski. Andrzej Duda do dziś miał czas, by zdecydować, co zrobić z ustawą, która może poprawić jakość powietrza. Po południu prezydencka kancelaria potwierdziła informację od naszego reportera.

Prezydent podpisał ustawę antysmogową - dowidział się reporter RMF FM Mariusz Piekarski. Andrzej Duda do dziś miał czas, by zdecydować, co zrobić z ustawą, która może poprawić jakość powietrza. Po południu prezydencka kancelaria potwierdziła informację od naszego reportera.
Sejm uchwalił tzw. ustawę antysmogową w sierpniu /Wojciech Pacewicz /PAP

Jak dowiedział się nasz dziennikarz, prezydent podpisał ustawę, ponieważ jest przekonany, że ustawa faktycznie będzie miała wpływ na poprawę jakości powietrza i że samorządy mądrze skorzystają z przepisów - będą mogły określić, jakim paliwem będzie można palić w piecach i wyznaczyć standardy techniczne dla kotłów. Sejmiki wojewódzkie będą mogły z kolei uchwalać zakaz stosowania określonych instalacji, ale też będą musiały określać granice, gdzie, w jakim piecu i czym nie wolno palić. 

Takie ważenie między strachem, o miejsca pracy w przemyśle wydobywczym, czy wśród producentów pieców węglowych, a z drugiej strony między nadzieją, że ta ustawa radykalnie zmieni stan powietrza - mówił minister z kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski.

Jak dowiedział się reporter RMF FM, prezydent Duda spodziewa się jednak krytyki, że najuboższych nie będzie stać na wymianę pieców, a także ze strony górniczych związków zawodowych - to one alarmowały, że ustawa antysmogowa może spowodować spadek sprzedaży węgla, zmniejszenie wydobycia i ograniczenie zatrudnienia.

Nie zawsze musimy zgadzać się z panem prezydentem - tak związkowcy komentują podpisanie przez Andrzeja Dudę ustawy antysmogowej. Daje ona możliwość wprowadzenia zakazu palenia węglem w piecach i może uderzyć w górnictwo - zwraca uwagę szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności.

Wskazywaliśmy na zagrożenia, jakie ta ustawa będzie nosiła dla sektora górnictwa węgla kamiennego i nie tylko, bo ona niesie zagrożenia dla biednych ludzi. Będą musieli bardzo dużo środków wydatkować, żeby móc palić groszkiem, gazem, czy nie daj Boże ropą. Nie zostało to wzięte pod uwagę. Czyste powietrze zwyciężyło - komentował Dominik Kolorz.

Przypomnijmy - Sejm uchwalił tzw. ustawę antysmogową w sierpniu tego roku.

(abs)