Z ranami kąsanymi głowy trafiła do szpitala w Przemyślu trzyletnia dziewczynka, zaatakowana przez psa rasy amstaf. Do wypadku doszło w centrum Jarosławia.
Dziecko samo wyszło ze swojego mieszkania i poszło do sąsiada. To jego brat jest właścicielem psa. Kiedy mężczyzna szukał słodyczy dla dziewczynki, na malucha rzucił się amstaf. Atak trwał kilkanaście sekund, psa odciągnął jego właściciel. Na szczęście rany nie są groźne dla życia dziecka. Śledztwo prowadzi policja w Jarosławiu.